czwartek, 27 grudnia 2012

Imagin z Harrym ( +18)

Uwaga! Pierwszy raz w życiu piszę takie coś. :P Nie wiem w ogóle co z tego wyjdzie , ale proszę o komenty :)
Zawiera treści erotyczne! Czytasz na własną odpowiedzialność !

***

Jest sobota. Wstałaś o 11.00 i wyspana podeszłaś do szafy wybrać jakieś rzeczy na ten dzień. Szybko się umyłaś i ubrałaś w rzeczy. Zjadłaś śniadanie.
Po 10min leżenia na kanapie usłyszałaś dzwonek do drzwi. Szybko otworzyłaś swojej przyjaciółce.Ubrałaś converse i wyszłyście do miasta.Chodziłyście po sklepach , parkach... Nakupiłyście dużo rzeczy.
-Trochę zgłodniałam-powiedziałaś
-No, ja też. Nie chce mi się iść do domu. Może zjemy gdzieś na mieście i jeszcze chwilę pochodzimy?-zaproponowała [i.t.p]
-Ok.KFC czy McDonald?
-KFC!
Spacerem dotarłyście do celu.Ustawiłyście się  w kolejce i zamówiłyście swoje dania oraz Pepsi.Znalazłyście wolny stolik i usiadłyście przy nim z tackami. Przy jedzeniu oczywiście pełno śmiechu.[T.n.p] trochę pobrudziła się sosem więc poszłaś po serwetki. Wracając już machałaś jej swoją zdobyczą nie patrząc gdzie idziesz.Ona się śmiała ale po chwili poczułaś lekkie szturchnięcie i nie wiadomo jakim cudem leżałaś na ziemi. Zaczęłaś się śmiać.Okazało sie że jakiś chłopak na ciebie wpadł, oblał cię sosem i przewrócił.
-O kurwa! Sorry!-szybko pomógł ci się podnieść. Ty z bananem na ryju wstałaś.
-Spoko nic się nie stało. To przeze mnie-wzruszyłaś ramionami.
-Nie no co ty! Chodź pomogę ci to zmyć.
Mrugnełaś do przyjaciółki i poszłaś za przystojnym kolesiem.
Weszliście do łazienki i chłopak zaczął ci zmywać to z bluzki.
-Ja masz na imię?-spytałam w trakcie ,,pracy''
-Harry. A ty?
-[t.i]-odpowiedziałaś. Zaczeliście rozmawiać. Super wam się gadało.
      Połowa bluzki była już czysta. teraz tylko dekolt.Chłopak się lekko zaczerwienił ale nie przestał czyścić. Gdy skończył wyprostował się i stanął na przeciw ciebie
-Dziekuję- powiedziałaś i przybliżyłaś się żeby dać mu buziaka w policzek ale on w ostatnim momencie odwrócił głowę tak że pocałowałaś go w usta.Na początku byłaś trochę zdziwiona ale Harry zaczął cię całować.Odwzajemniłaś pocałunek. Wsunął język do twoich ust. Coraz namiętniej... Wasze języki tańczyły wspólny taniec.Wsunełaś palce w jego cudowne loki. On przyciągnął ciebie bliżej.Nawet nie zauważyłaś kiedy przeszliście do kabiny. Harry zamknął drzwi i przyparł cię do nich. Zaczął napierać na ciebie całym ciałem.Całowaliście się namiętnie i z uczuciem.Podniosłaś ręcę do góry a chłopak zciągnął ci bluzkę. Jego też już leżała na ziemi. Wasze oddechy były przyspieszone. Brakowało ci oddechu od pocałunków.Przygryzłaś lekko jego wargę a on wydał seksowny jęk.Rozpiełaś jego spodnie a on twoje. Po chwili zostaliście w samej bieliźnie.Harry pożerał cię wzrokiem.Patrzył na twój dekolt.Jego ręce spoczeły na zapięciu stanika.Szybko się z nim uporał. Składał pocałunki na szyi, piersiach, brzuchu...Pieścił twoje nabrzmiałe sutki wywołując u ciebie podniecenie. Zsunął z ciebie majtki. Włożył dwa palce w ciebie i zaczął powoli poruszać.Wydałaś głośny jęk.Harrego to zadowoliło.Ale dołożył jeszcze trzeci. Wiłaś się na wszystkie strony
-Harry! Nie... przestań....
Myślałaś że zaraz wybuchniesz.On zciągnął szybko swoje bokserki.Ujrzałaś jego Hazzacondę. Trzeba przyznać że jego męskość był sporych rozmiarów.
Nie myśląc wiele uknęknełaś i wziełaś ją do ust. Chłopak wydał westchnięcie zadowolenia. Przygryzałaś ,,go'' ssałaś, lizałaś...
Jak skończyłaś spojżałaś na niego. Jego zielone oczy się błyszczały.
-jesteś niesamowita...
Znowu zaczeliście się całować. Harrego kolega już stał na baczność. Spojżał na ciebie
-Tak!-krzyknełaś ,podniecona
Chłopak wszedł w ciebie najpierw powoli.Później pogłębił ruchy i przyśpieszył. Poruszał biodrami w przód i w tył.Wydawaliście różne dźwięki.Pewnie całe KFC was słyszało.Ale w takich chwilach się o tym nie myśli.
Doszliście w tym samym momencie. Harry powoli wyszedł z ciebie.Oddechy przyśpieszone i płytkie już się trochę wyrównały. Na koniec pocałowałaś go jeszcze raz namiętnie ...


***

Przepraszam za wszystkie błędy :) Mam nadzieję że nie wyszedł tak źle ;/
Komentujcie bo to mnie motywuje ! ;*

piątek, 21 grudnia 2012

Opowiadanie cz. 23

Joł!!! ;3 Chyba mnie zabijecie bo już obiecywałam z 4 razy że już wstawię i cos z tego nie wyszło ;/ Od razu nie będę obiecywać że na drugiego bloga wstawię jutro czy kiedy tam bo pewnie nie wstawię-_-. Oczywiście komentujcie *.*
Nawet nie wiecie jaka to motywacja :)

***
-Dziewczyny, chyba trzeba będzie ogarnąć jakieś śniadanie.
-Pomogę ci. Co robimy?-spytała Nati. Właśnie wyszła z łazienki z mokrymi włosami.
-Może tosty?-zaproponowała Diana
-OK.Wyciągniesz z lodówki...
-Już się robi. A tak wogóle to gdzie chłopcy?
-Emm.Widziałam Harrego i Lou w łazience...
-razem?!-przerwała Nati Diana.
-Taaak.Liam i Niall się ubierają, a Zayn się czesze. Więc będą nie więcej niż za 15min, no oczywiście oprócz Zayna.-parsknęłyśmy śmiechem.
-Taaak. Malik będzie za 45min-zaśmiałam się.
      Włączyłam radio i zaczęłyśmy przygotowywanie śniadanie. Ile śmiechu przy tym było?! NA koniec cała kuchnia była ...brudna, to mało powiedziane.Syf taki że się w głowie nie mieści. Zapachy z kuchni przywiały Nialla do kuchni.
-Mmmmmmmm. Ale pachnie...Dajcie jeść!-już sięgnął po talerz ale wzięłam mu go sprzed nosa.
-Czekaj,czekaj. Gdzie tak prędko? Nie dostaniesz nic dopóki wszyscy nie zejdą-uśmiechnełam się.
-Haaaaaarryyyyy !!! Looooouuuuiiiissss!!! Liiiiiiiiaaaaammm!!! Zaaaaynn!!! -wrzasnął Niall wchodząc po schodach na piętro.
-Czego się drzesz?!
-Zamknij pape!!!
-Morda!!-usłyszał w odpowiedzi.Później nie słyszałyśmy nic poza śmiechem i rechotem blondyna.
     Nakryłyśmy do stołu.Powoli do kuchni zaczeło się schodzić całe 1D. Najpierw Niall z Liamem.Rozsiedli się na kanapie i w niecierpliwości czekali na resztę. Później Lou i Loczek a na końcu Zayn ze swą powalającą fryzurą.Wszyscy rozwalili się w salonie na kanapach i fotelach.
-Co chcecie do picia? Kawa?-krzyknełam z kuchni.
-Łeeeeeeeeeeee-usłyszałam w odpowiedzi. Wyjrzałam z kuchni i spojrzałam po ich minach. Wybuchnełam dzikim śmiechem.Naprawdę, miny- bezcenne.Trochę się uspokoiłam
-No to co chcecie...
-KAKAŁKO!!!
-To co wy kawy nie pijecie?
-Kobieto! Tylko w pracy. Teraz mamy wolne to co będziemy się truć tym świństwem.-oświecił mnie Loczek..
-OK. To jak? Dla wszystkich kakałko?
-Tak!-odpowiedzieli chórem.Przygotowałam 8 kubków kakałka i zaczęliśmy jeść.
-Mmmm. Pyszne tosty. Musisz mnie nauczyć takie robić-powiedział Hazza
Ja się uśmiechnęłam. Po skończeniu śniadania Liam i Niall zaoferowali że posprzątają. Zgodziłyśmy się. Wszyscy leżeli na kanapie nie mogąc się ruszyć z objedzenia.
-O boże! Nie mogę się ruszyć. Co dzisiaj robimy?-powiedział Louis
-Nie wiem jak wy, ale my mamy dzisiaj plany żeby iść na zakupy.-oznajmiła Diana
-To my może trochę twój dom ogarniemy- w tym momencie spojrzał na mnie
-I przeniesiemy sie do nas.Ok?
-Nie. Naprawdę doceniam co dla mnie zrobiliście ale domu nie musi...
-Nie dziękuj -przerwał mi Liam.
-Musimy ci pomóc.Sama sobie nie dasz rady. A poza tym teraz jesteś pod naszą opieką więc przenosimy się do nas.-dokończył.
Ja zrezygnowałam z dalszej kłótni i poszłam z dziewczynami wybrać jakieś ciuchy do ubrania.One ubrały to co ze sobą przyniosły a ja wybrałam jakiś luźny zestaw i byłyśmy gotowe.
Zaskoczyła mnie pogoda bo zwykle w Anglii pada, wieje i wgl a teraz co? Słońce i +25.
Chciałam już zamówić taksówkę ale dziewczyny powiedziały że się przejdziemy, więc ok. Po niecałym kwadransie stałyśmy przed wielkim , szklanym, eleganckim budynkiem Westfield London.
Wiary od cholery.Ale postanowiłyśmy się tym nie przejmować.Zaczęłyśmy chodzenie po sklepach.
      Padniętę, obładowane torbami doczołgałyśmy się do Starbucks.Padłyśmy na krzesła i wypiłyśmy napoje które zamówiłyśmy.
-która jest godzina?-spytała Diana
-Emm.Czekaj...-wyciągneła telefon z kieszeni.
-Jest 18.40
-Wracamy?-spytałam
-Taak.
Zamówiłyśmy taksówkę i władowałyśmy się z torbami do samochodu.Dopiero po pół godzinie dotarłyśmy na właściwą ulicę. No tak ale teraz gdzie. Chyba do mnie. No bo do chłopaków dopiero później pójdę.Stanełyśmy przed domem.''Położyłam'' torby na ziemi i zadzwoniłam do drzwi.No ale po co? Przecież to mój dom. Szybko otworzyłam drzwi i wrzasnęłam:
-JESTESMY....OOooooo!!! Ale porządek!
-No nareszcie! Co tak dłuuu..... JA PIERDZIELE ILE TYCH.... tych... tych ciuchów!!-pisnął Lousi widząc z 20 toreb stojących w korytarzu.
-Co kupiłyście?Macie coś dla mnie?-spytał Niall stojący w wejściu do kuchni z miską z czipsami.
-Hahahah. Nie Niall. Ale smacznego!
-No to pochwalcie się  co kupiłyście-zaproponował Liam
-Dobra ale daj nam chociaż usiąść. Padam na ryj!-powiedziała Nati. Z Dianą przyznałyśmy jej rację i walnełyśmy się na kanapę.
-No to tak. Ja kupiłam: czarne lity, rurki zielone i pomarańczowe, takie fajne czarne leginsy, 2 sukienki, torebkę i 3 pary szpilek, 4 bluzki, i jedną bluzę... No co?!-spytałam widząc miny chłopców.
-Dobra teraz ja. Kupiłam: 3 pary rurek, 3 bluzki, 2 bluzy, 1 sweter, 4 szpilki, 2 botki, też podobne leginsy ,2 torebki i jedną parę kolczyków.
-No właśnie ! O biżuteri zapomniałam!-krzyknełam
-Cicho! Teraz ja. No to też kupiłam te leginsy. Wogóle kupiłyśmy sobie takie same tylko inny jakby kolor czy coś.3 pary rurek, 5 bluzek, 2 sweterki, krótką jeansową kurtkę, 2 szpilki, zielone vansy, 3 sukienki i 4 spódniczki. No i torebkę.




niedziela, 16 grudnia 2012

Newsy

Elo! ;*** Śnieg topnieje.... NIE! znowu na święta będzie samo błoto -_-
Do rzeczy:

Filmik z tour busu chłópców



Boże ,powiedzcie mi że ten osobnik kończy niedługo 21 lat?!




Oto spis wydarzeń:


18.12.12 (wtorek) - chłopcy lecą do LA
20.12.12 (czwartek) - gala World Music Awards
20.12.12 (czwartek) - xFcator USA - chłopcy wystąpią z Kiss You
23.12.12 (niedziela) - występ w finale Xfactor Rumunia.
24.12.12 (poniedziałek) - urodziny Louis'a

* 2-tygodniowa przerwa świąteczna*

*chodzą plotki, że Chłopcy Nowy Rok spędzą w NYC.

STYCZEŃ

*premiera Teledysku Kiss You
09.01.13 (środa) - gala, rozdanie nagród People's Choice Awards
12.01.12 (sobota) - urodziny Zayn'a
18.01.12 (piątek) - chłopcy będą robić promo w Japonii
19.01.13 (sobota) - chłopcy będą robić promo w Japonii
26.01.13 (środa) - gala NRJ Music Awards (Francja)
31.01.13 (czwartek) - premiera coveru "One Way Or Another"

LUTY

01.02.13 ( piątek) - urodziny Harry'ego
20.02.13 (środa) - BIRD
23.02.13 (sobota) - oficjalne rozpoczęcie trasy TMH w Londynie, Arena O2, godzina 13:30PL

MARZEC

*trasa trwa*

15.03.13 (piątek) - chłopcy wystąpią charytatywnie z coverem singla Red Nose Day - "One Way or Another" na Comic Relief


Jak widzicie u góry że premiera teledysku do Kiss You będzie w styczniu.Aaha> No właśnie. Teledysk został nagramy w NYC :)
Podczas imprezy Bring Me To 1D, gdzie puszczono teledysk "Kiss You" zwyciężczyniom Go1Den Ticket, powiedziano, iż pojawi się on za pięć tygodni od dnia 4 grudnia. Tak więc, jest przewidywany na pierwszą połowę stycznia, ale nie ma jeszcze oficjalnej daty. Możliwe, iż będzie to 7 stycznia
via 1D Polish Updates
 
 



Malik dzisiaj:
Zdjęcie: Zayn dziś (?) Awwww

A to z akcji BRING ME TO 1D
Zdjęcie: Woow Bring Me to 1D! :) 

Prezent od Perrie dla Safy (siostry Zayna)
Zdjęcie: Prezent od Perrie dla Safy, siostry Zayna :) 



Harold wstawił na instagrama:
Zdjęcie: Like jeśli chcesz tego Elfa! :D 


Lottie z przyjaciółkami na imprezie urodzinowej Lou:
Zdjęcie: Siostra Lou, Lottie, wraz z przyjaciółkami na imprezie urodzinowej swojego brata! :D 



Piesek Hatchi- pies Zayn i Perrie"
Zdjęcie: Ręce Zayna i Hatchi! (piesek Perrie i Malika)  Awwwwwwwww! :D 



Mama Lou z dwójką znajomych na imprezie Lou:
Zdjęcie: Mama Lou (Jay) wraz z jej chłopakiem Danem i dwójką przyjaciół na imprezie urodzinowej Lou! :D 
 
 
Impreze urodzinową dla Louisa zorganizowała jego mama( Jay) i jej chłopak(Dan).Odbyła się w Doncaster. Było na niej 1D , Danielle , Eleanor , rodzina i przyjaciele Lou.


Zdjęcia z after party MSG:
Haylor ;/

A to filmik pijanych chłopców i Eda:
Hahahahah


A tu babcia Nialla też na MSG- poznała Tay
Zdjęcie: Babcia Nialla, na after party (po koncercie chłopców na MSG), poznała Taylor! :D 



Hazza był dzisiaj na domówce u jakiejś koleżanki. Kochany *.* został i pozmywał naczynia :)
Zdjęcie: Harry był tak kochany, że po domówce, na której był dziś w nocy, pomógł zmywać naczynia! :D 
 
 


Chłopcy kiedy mieli wolne. 13,14,15:
 
 
 
 
 
 


Na imprezie LOU. Kurde paczajcie jaki wypas klub ;p
 
Hazza i Tommo mieli takie same koszule tylko inny kolor :D


Niall i ich fryzjerka :) Hannah ( dzisiaj)

 
 


Gify z teledysku:
http://25.media.tumblr.com/1dcc754c688e8bbb540400b57ae40174/tumblr_mf3015toXm1r9qpxyo2_500.gif 
http://25.media.tumblr.com/99a9eaa1f0f852741b8fb2c090eb87cf/tumblr_mf2yqkQ4Fa1ra47c7o1_500.gif 
Hahahahha .MALIK:
http://media.tumblr.com/tumblr_mf30aloUBe1rqaom5.gif 
http://25.media.tumblr.com/81fe3736fa408b8f861a7ffd18236582/tumblr_mf30c1b32Y1run37zo1_500.gif 
Zdjęcia:
Zdjęcie: Zdjęcie z teledysku KISS YOU! :D 
Zdjęcie: Zdjęcie z teledysku KISS YOU! :D 



Zayn znowu zmienił ikonkę. Hazza też już dawno ale nie wiem czy pisałam:
 
z MSG *.*





Płyta UAN znajduje się na liście top10 najlepiej sprzedających się płyt w USA :)


Hahahah > co wam wyszło?
Zdjęcie: Aga: HarHorHar
Kika: MalZaMalHar
Ce: StyNi
a jakie jest wasze? hah 


Ok. Zaraz wstawię rozdział ♥ 
Enjoy

niedziela, 9 grudnia 2012

News

Hejo! Dzisiaj chłopcy o godz 20.40Pl będą występować w finale Xfactora :D Zaśpiewają Kiss You ♥
Oto linki:
klik
klik -2#

Na widowni będą prawdopodobnie siostry Zayna,Dan i Pezz.
Chłopcy spędzą Nowy rok w NYC :/

Kawałek teledysku do Kiss You:
klik


I jak ja mam moje męża przedstawić rodzicom?:



Nowe zdj z MTV:


Boskie zdj chłopców z wczoraj z Jingle Ball w NYC:

 Awww ZGON






z backstage:





A tak żeby trochę powspominać ;')

Z tublra 1D:



jak ja ich ♥



Hahahah a tak na koniec. Hazza wszystko ok?!

A właśnie! Ostatnio na tt ktoś napisał tekst :

Jestem przerażona dniem kiedy One Direction ogłoszą ich rozpad. Pewnego dnia, obudzimy się, wejdziemy na tumblra, a tam będą posty z ich ostatnimi tweetami jako zespół lub ostatnie wywiady. Louis tweetnie krótki, słodki, miły i nieco sassy pożegnalny tweet. Niall tweetnie miły, zabawny i głupi tweet i nazwie nas mofos ostatni raz. Liam napiszę twit-longera i tweetnie nam długie, duże pożegnalne "dziękuję" i powie nam, że nas kocha i że jesteśmy najlepszymi fanami na świecie. Zayn napisze śmieszny, głęboki tweet o tym jak rollercoaster kończy swoją trasę w pewnym momencie, a mu musimy wysiąść z przejażdżki, aby dostać się na inny. Harry tweetnie o kanapce.
I to może być wina prasy za stworzenie zbyt wielu plotek. I to może być nasza wina, za stanie się zbyt szalonymi, nachalnymi, gdy to przestało być zabawne. Ale jestem najbardziej przerażona dniem, gdy oni przestaną być przyjaciółmi. Opuszczą swój kompleks, zamieszkają osobno, stworzą własne rodziny i po prostu stracą kontakt. Nie będzie więcej Larry'ego Stylinsona, Niama, Zarry'ego, Nouis'ego, Lilo, Narry'ego, Lirry'ego, Zouis'ego, Ziama, Zialla. Pójdą znów do domu X factora i nagrają ostatnie video diary na schodach. I my wszyscy będziemy zmuszeni zerwać plakaty z naszych ścian, schować je w w pudle i schować za łóżkiem, na wypadek jakby to wszystko było żartem. Ale nie będzie.
Jestem po prostu strasznie przerażona dniem gdy się obudzę, a to wszystko się skończy.



Masakra. Poryczałam się.Albo jak sobie uświadomie poraz setny że to koniec trasy UAN i tych pięknych momentów np, rozpraszanie Hazzy podczas solówki w WMYB to mi się ryczeć chce ;''). Trudno! Teraz spadam uczyć się na spr z polskiego ;/
Dobranoc ;***